Wczoraj na koncercie w Londynie, Justin Bieber poczuł się bardzo źle i przerwał show. Chłopak został zaniesiony za kulisy, gdzie ponoć zemdlał. Gwiazdor wrócił po 20 minutach na scenę i dokończył show bez skakania i tańczenie.
Od razu po koncercie, Justin udał się do szpitala. Jest teraz pod obserwacją lekarzy. Oto zdjęcie ze szpitala…
Od razu po koncercie, Justin udał się do szpitala. Jest teraz pod obserwacją lekarzy. Oto zdjęcie ze szpitala…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz